Hipoalergiczność

Hipoalergiczność według słownika języka polskiego to pojęcie, które jest równoznaczne z niewywoływaniem alergii. W praktyce jednak opisujemy nim wszystkie związki i substancje, które nie tylko nie wywołują reakcji alergicznej, lecz również zmniejszają ryzyko powstawania niepożądanych reakcji tkanek (niekoniecznie związanych tylko z alergią, ale i z nadwrażliwością).

Hipoalergiczność

Czym jest hipoalergiczność?

Hipoalergiczność kosmetyku lub dowolnego innego produktu oznacza, że został on opracowany z myślą minimalizowania jego potencjalnych właściwości uczulających, a więc reakcji alergicznej. Jednak zawsze należy pamiętać, że minimalizacja ryzyka, nie oznacza całkowitego jego braku. Aby móc nazwać produkt hipoalergicznym, musi on być pozbawiony barwników, substancji zapachowych, konserwantów, alkoholu i wszelkich alergenów, które mogą wywoływać reakcję alergiczną, zwłaszcza u osób wrażliwych i podatnych.

Nie ma jednak ogólnie przyjętego spisu substancji i związków hipoalergicznych. Właśnie dlatego najlepiej jest samodzielnie czytać składy produktów hipoalergicznych i sprawdzać, czy nie ma w nich potencjalnie niebezpiecznych składników wymienionych w dalszej części artykułu. Mimo tego nie ma pewności, że kosmetyk czy produkt hipoalergiczny nie wywoła niepożądanej reakcji organizmu. Alergie są tak specyficzną grupą chorób, że nawet substancja uznawana za najłagodniejszą i najbezpieczniejszą, może u niektórych wywołać reakcję.

Hipoalergiczność a niebezpieczeństwo konsumenta

W aptekach i drogeriach sprzedawane są kosmetyki oznaczone powszechnie jako „hipoalergiczne”, „antyalergiczne” lub „0% alergenów”, co ma sugerować rzekomo większe bezpieczeństwo dla konsumentów. Niestety nie zawsze tak wygląda to w praktyce, dlatego warto mieć choć minimalne pojęcie o prawidłowym odczytywaniu składu produktu, aby samodzielnie zweryfikować składniki. Do potencjalnie drażniących i alergennych zaliczamy między innymi:

  • Methylisothiazolinone;
  • Benzyl alcohol;
  • Phenoxyethanol;
  • Methylparaben;
  • Chlorphenesin;
  • Methylparaben;
  • Propylparaben;
  • Benzoic acid;
  • Methylchloroisothiazolinone;
  • Phenoxyethanol;
  • Sorbitan sesquioleate;
  • Limonene;
  • Propylene glycol;
  • Propylene glycol.

Są to związki o znanym potencjale uczulającym, jednak wciąż nie zostały zakwalifikowane do ogólnego zbioru substancji alergennych. Właśnie dlatego dodawanie ich do kosmetyków hipoalergicznych wciąż jest możliwe. Są to głównie substancje zapachowe i konserwanty.

Kosmetyki hipoalergiczne – dla kogo?

Kosmetyki hipoalergiczne przeznaczone są przede wszystkim dla:

  • noworodków, niemowląt i małych dzieci;
  • osób ze skórą wrażliwą, alergiczną, podatną na podrażnienia;
  • osób z bardzo cienką skórą, zwłaszcza o skrajnie jasnej karnacji.

Po takie produkty może jednak sięgnąć każdy, komu zależy na bezpieczeństwie codziennej pielęgnacji. Szacuje się, że alergia na poszczególne składniki kosmetyków dotyczy około 15% społeczeństwa. Są to najczęściej alergie na preparaty, które nakładamy na ciało i pozostawiamy na dłużej, np. odżywki, maski, kremy, balsamy. Jeśli tak się dzieje (szczególnie w przypadku kosmetyków hipoalergicznych), zawsze dobrym pomysłem jest konsultacja z dermatologiem.

Czy naturalne kosmetyki są hipoalergiczne?

Nie można powiedzieć, że wszystkie naturalne kosmetyki są hipoalergiczne. Oczywiście są znacznie lepszym wyborem niż tradycyjne produkty zawierające w składzie konserwanty, barwniki i sztuczne, chemiczne dodatki. Im bardziej naturalny skład, tym lepiej, jednak nie dla każdego. Nie każdy kosmetyk naturalny jest kosmetykiem hipoalergicznym. Wszystko przez to, że oleje mineralne, wyciągi ziołowe i roślinne czy hydrolaty kwiatowe również mogą wywoływać alergie i podrażniać bardziej delikatną skórę.



Polecane produkty:

Bibliografia

  1. Moszczyńska J., Śpiewak R., Składniki o znanym potencjale uczulającym i drażniącym w kosmetykach sprzedawanych jako „hipoalergiczne”, „antyalergiczne” lub „0% alergenów”, Estetologia Medyczna i Kosmetologia, 3/2013.
  2. Sarbak Z., Jachymska-Sarbak B., Sarbak A., Chemia w kosmetyce i kosmetologii, Wydawnictwo MedPharm, Wrocław 2013.

Może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0

Twój koszyk jest pusty

Brak produktów w koszyku.