Tłuszcze nasycone

Tłuszcze nasycone są dostarczane organizmowi człowieka przez różnoraką żywność np. pełnotłuste przetwory mleczne, tłuste mięso oraz niektóre oleje roślinne. Mogą jednak również być produkowane przez ludzki organizm, m.in. z węglowodanów. Ich nadmiar negatywnie wpływa na zdrowie, będąc współcześnie jednym z głównych czynników ryzyka otyłości i innych chorób cywilizacyjnych.

Tłuszcze nasycone

Tłuszcze nasycone – charakterystyka

Kwasy tłuszczowe nasycone mają skład chemiczny wyrażony ogólnym wzorem: CnH2n+1COOH lub inaczej: CnH2n02. Te zawierające mniej niż 10 atomów węgla są cieczami, zaś kwas o 10 atomach węgla, czyli kwas kaprynowy, ma konsystencję półstałą. Łańcuch nasyconego kwasu tłuszczowego może mieć długość od 2 do 24 atomów węgla. Temperatura topnienia kwasów nasyconych o parzystej liczbie atomów węgla jest tym wyższa, im dłuższy jest łańcuch węglowy kwasu. Przykłady nasyconych kwasów tłuszczowych:

  • kwas n-masłowy C3H7COOH;
  • kwas n-kapronowy C5H11COOH;
  • kwas n-kaprylowy C7H15COOH;
  • kwas n-kaprynowy C9H19COOH;
  • kwas n-laurylowy C11H23COOH;
  • kwas n-mirystynowy C13H27COOH;
  • kwas n-palmitynowy C15H31COOH;
  • kwas n-stearynowy C17H35COOH;
  • kwas arachidowy C19H39COOH.

Niższe kwasy tłuszczowe aż do kwasu kaprynowego wykazują nieprzyjemną woń i to one są źródłem nieprzyjemnego zapachu zjełczałych tłuszczów.

Czy tłuszcze nasycone są zdrowe?

Nadmiar tłuszczu nasyconego w diecie człowieka znacząco zwiększa ryzyko rozwoju nadwagi i otyłości oraz innych zaburzeń metabolicznych i chorób żywieniowozależnych. Wśród tych zaburzeń wymienia się zazwyczaj: nieprawidłowe stężenie lipidów i lipoprotein we krwi, cukrzycę typu 2, insulinooporność, podwyższone stężenie kwasu moczowego we krwi, zaburzenia sercowo-naczyniowe, takie jak nadciśnienie tętnicze, niewydolność krążenia, choroba niedokrwienna serca, zakrzepica żylna, udar oraz nowotwory różnych narządów.

Nadmiar tłuszczów nasyconych przyczynia się do rozwoju otyłości, zaburzeń płodności, chorób układu oddechowego, takich jak niedotlenienie, zespół bezdechu nocnego, astma oraz licznych chorób przewodu pokarmowego, w tym stłuszczeniowego zapalenia wątroby, kamicy żółciowej. Wiąże się z tym również niską samoocenę, ryzyko depresji i lęk w kontaktach społecznych. To potwierdzony czynnik ryzyka chorób cywilizacyjnych, tuż obok nadmiaru słodyczy, stresu i palenia papierosów.

Nie oznacza to jednak, że każdorazowo spożycie tłuszczów nasyconych będzie negatywnie wpływać na zdrowie konsumenta. Można z powodzeniem zjeść na obiad kotlet wieprzowy, jednak pilnując, aby nie ociekał tłuszczem ze smażenia, a także aby dodatki na talerzu były zdrowe (surówki, sałatki, komosa ryżowa, kasza). Spożywanie źródeł nasyconych kwasów tłuszczowych nie powinno być również zbyt częste, a więc np. codzienne.

Podsumowanie

Nie powinno się całkowicie eliminować kwasów tłuszczowych z diety, nawet przy chorobach sercowo-naczyniowych, otyłości czy chcąc zrzucić zbędne kilogramy. Dostarczanymi tłuszczami powinny być jednak głównie Omega 3 i w nieco mniejszej ilości Omega 6, czyli związki zaliczane do NNKT (niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych). Są one kluczowe do zachowania zdrowia, dobrego samopoczucia i urody w każdym wieku. Tłuszcze nasycone można natomiast spożywać w umiarkowanej ilości.

Zobacz również: Dieta przeciwzapalna.

Należy jednocześnie ograniczać spożycie izomerów trans kwasów tłuszczowych nienasyconych (tzw. tłuszczów trans). Tworzą się one w największych ilościach w procesie przemysłowego, częściowego utwardzania olejów roślinnych i mają wyłącznie niekorzystny wpływ na zdrowie człowieka.



Polecane produkty:

Bibliografia

  1. Paszczyk B., Skład kwasów tłuszczowych w masłach i tłuszczach mieszanych, Bromatologia i Chemia Toksykologiczna, 4/2016.
  2. Łoźna K., Kita A., Styczyńska M., Biernat J., Skład kwasów tłuszczowych olejów zalecanych w profilaktyce chorób cywilizacyjnych, Problemy Higieny i Epidemiologii, 4/2012.
  3. Bałasińska B., Jank M., Kulasek G., Właściwości i rola wielonienasyconych kwasów tłuszczowych w utrzymaniu zdrowia ludzi i zwierząt, Życie Weterynaryjne, 9/2010.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *